„Zbiór faktów,
które nie musiały zajść.”
Tak oto powyższym zdaniem nieżyjący
już polski poeta i satyryk - Stanisław
Jerzy Lec określił historię. A jak powszechnie wiadomo – historia lubi się
powtarzać. Tylko ‘do cholery’ dlaczego... i po co ?!
Schodząc z tonu, stwierdzam, że mam nieszczęsną
powtórkę z nie tak dawnej udręki z pasmem piszczelowo-biodrowym. Niestety lekarz
specjalista do którego się wybiorę przyjrzy się tej mojej przypadłości nieco
później, bo dopiero 30 sierpnia. Stąd po konsultacjach na forach internetowych z
licznymi biegaczami wznawiam intensywnie rehabilitację. Bezradny i pozostawiony
sam sobie muszę podjąć walkę z tą zbyteczną, niepotrzebną i wnerwiającą dolegliwością.
Mawiają, że facet jak głodny to i zły.. a co ma powiedzieć na to ‘uziemiony’ biegacz..
(?) przyglądający się postępom w treningach pozostałym, mogący co najwyżej ‘pobiegać’
sobie do zamrażalnika w kuchni po kompres żelowy , wyłożyć się na łóżko jak rzetelny
leń .. i delektować się tym antypatycznym spokojem nic nie robienia, który
prowadzi mnie do … Ekhm.. Tak niestety wyglądają i będą wyglądać – co gorsza –
moje następne dni. Dni.., żeby tylko dni.. tygodnie! Codziennie po 3-4 razy
przykładam schłodzony okład żelowy do kontuzjowanego miejsca i leżę… zbierając
w sobie kolejne dawki złości..
Kończąc wylewanie mojej furii
chciałbym powiedzieć bardzo krótko o kompresie, który możecie zobaczyć na
zdjęciu obok. Z pewnością nie jednemu już pomógł, a może dopiero pomoże.
Wielokrotnego użytku kompres żelowy (zimno-ciepło) może być stosowany w terapii
wielu schorzeń. Wykonywany ze specjalnego organicznego żelu potrafi długotrwałe oddawać zakumulowane w nim zimno
lub ciepło. Ja akurat używam zamrożonego
kompresu, który mimo niskiej temperatury jest nadal elastyczny i daje się modelować
do ciała. Mając go na ciele, masz wrażenie, że taki zwykły lód jest dwa razy ‘cieplejszy’. Przynosi bardzo
szybko ulgę nie powodując przy tym żadnych odmrożeń, tzw. suche zimno. Jest
bezpieczny w użyciu dzięki odpornej na uszkodzenia folii, a jego elastyczność
sprawia, że możemy go przyłożyć w różne miejsca bólu. Stąd jeden kompres za ok.
30zł (średniej wielkości) możemy stosować na różne dolegliwości przez kolejne
lata.
To też idę, a może lepiej będzie jak
powiem „biegnę” po mój kompres i udam się na przymusowe nieróbstwo przy mocno
nasyconym akompaniamencie…
Mam teraz tylko taką nadzieję, że za te parę tygodni mój uniwersalny kompres będzie wykorzystywany tylko i wyłącznie jako regeneracja po najdłuższych wybiegach ..
No comments:
Post a Comment