May 14, 2013

Narazie do "piątki"


Dziś znów 'piąteczka' przebiegnięta. Czuję się na prawdę świetnie! A o mały włos nie wyszedłbym z domu. Jak to ciężko wyrobić sobie nawyk regularnego wychodzenia na jogging. Jednak myślę, że kwestia kilkunastu dni i będzie to moim nawykiem.
Po raz kolejny raz, zapewne i nie ostatni, doświadczam faktu, jak ciężko ruszyć swoje cztery litery z domu i poświęcić się dla wyglądu oraz dobrego samopoczucia. Cóż.. czasami nie ma wyjścia, jeśli człowiek zaniedba swoją aparycję.

Zatem smacznego!




English version:

Feb 21, 2013

Bieganie zimą - cenne porady i wskazówki / part 2


Running in winter - valuable tips and tricks / part 2



O czym jeszcze powinnyśmy pamiętać zimą?  Przede wszystkim o zachowaniu bezpieczeństwa na drodze:
  • Światełka np. rowerowe
  •  Odblaski na rękach, nogach, pasie, plecach
  • Unikanie śliskiej nawierzchni oraz niebezpiecznych wąskich poboczy

            Ubieranie się na tak zwaną cebulkę jest podstawą w zimowym bieganiu. Ubiór musi być w miarę lekki w znaczeniu odczuwania temperatury. Po wyjściu z domu biegacz powinien odczuwać lekki chłód, który po rozgrzewce powinien ustąpić.  Oznaczać będzie to, że jesteśmy prawidłowo ubrani.
            Pamiętajmy również o tym, że zimą znacząco obniża się odporność naszych organizmów, dlatego  trening musi być mądrze zaplanowany. Kiedy nasze samopoczucie jest niewystarczające by kontynuować danego dnia trening, po prostu go sobie odpuśćmy. Oczywiście hartowanie się sprzyja uodpornieniu organizmu, ale nie wolno przeginać.  By nie wylądować w łóżku  na miesiąc z gorączką. Należy odpoczywać by uniknąć wielu kontuzji  i chorób wywołanych brakiem odpoczynku.
            Oprócz tradycyjnych treningów , zimą możemy również startować w biegach, mam tu na myśli biegi mikołajkowe, świąteczne czy też sylwestrowe. Co roku jest coś organizowanego w tym stylu.  Warto brać udział w takich maratonach, ponieważ wtedy wrasta motywacja oraz zaangażowanie.
            Zimą nieodłącznym problemem dla biegaczy jest temperatura i wiatr,  trudno jest uporać się z tymi negatywnymi czynnikami, ale musimy pamiętać im jest wietrzniej na dworze tym jest zimniej, a każde odczuwanie zimna rośnie wraz z prędkością wiatru.

             Bieganie zimą choć budzi ambiwalentne uczucie to może być zdrowe i przyjemne, jeśli się tylko odpowiednio do tego przygotujemy. Zima to okres w  którym lubimy popaść w zimowy sen, ale jeśli sobie odpuścimy, musimy liczyć się z tymże po okresie zimowym znacznie trudniej będzie nam wrócić do formy. Dlatego aby ją utrzymać, musimy bieganie włączyć w nasz zimowy tryb życia. Nawet kiedy będzie naprawdę ciężko nam się przełamać, zaraz po pierwszym zimowym treningu przekonamy się o tym, że nie diabeł taki straszny jak go malują. Mimo minusowych temperatur na dworze słońce ma takie samo działanie jak w lecie, dlatego nie lekceważmy zimą picia napojów podczas treningów. Aby uniknąć odwodnienia, należy obowiązkowo mieć ze sobą coś do picia, najlepiej, aby standardowo była to woda mineralna. Nie będę szczegółowo wam  pisał, jak dokładnie macie się odpowiednio ubrać na zimowy trening, ponieważ  na ten temat poświęcony już został jeden z artykułów, który znajdziecie na moim blogu. Tak więc życzę, Wam przyjemnych treningów, kiedy za oknem zrobi się biało. Nie zapomnijcie po powrocie z biegania o rozgrzewającym prysznicu, którego temperatura powinna stopniowo zwiększać się od chłodnej po gorącą. Jeśli macie taką możliwość rozgrzać możecie się również w saunie. A na sam koniec standardowo gorąca herbatka.

English version: