Running in winter - valuable tips and tricks / part 2
O czym jeszcze powinnyśmy pamiętać
zimą? Przede wszystkim o zachowaniu bezpieczeństwa na drodze:
- Odblaski
na rękach, nogach, pasie, plecach
- Unikanie
śliskiej nawierzchni oraz niebezpiecznych wąskich poboczy
Ubieranie
się na tak zwaną cebulkę jest podstawą w zimowym bieganiu. Ubiór musi być w miarę
lekki w znaczeniu odczuwania temperatury. Po wyjściu z domu biegacz powinien
odczuwać lekki chłód, który po rozgrzewce powinien ustąpić. Oznaczać będzie to, że jesteśmy prawidłowo
ubrani.
Pamiętajmy
również o tym, że zimą znacząco obniża się odporność naszych organizmów,
dlatego trening musi być mądrze
zaplanowany. Kiedy nasze samopoczucie jest niewystarczające by kontynuować
danego dnia trening, po prostu go sobie odpuśćmy. Oczywiście hartowanie się
sprzyja uodpornieniu organizmu, ale nie wolno przeginać. By nie wylądować w łóżku na miesiąc z gorączką. Należy odpoczywać by uniknąć
wielu kontuzji i chorób wywołanych
brakiem odpoczynku.
Oprócz
tradycyjnych treningów , zimą możemy również startować w biegach, mam tu na myśli
biegi mikołajkowe, świąteczne czy też sylwestrowe. Co roku jest coś
organizowanego w tym stylu. Warto brać
udział w takich maratonach, ponieważ wtedy wrasta motywacja oraz zaangażowanie.
Zimą
nieodłącznym problemem dla biegaczy jest temperatura i wiatr, trudno jest uporać się z tymi negatywnymi
czynnikami, ale musimy pamiętać im jest wietrzniej na dworze tym jest zimniej, a
każde odczuwanie zimna rośnie wraz z prędkością wiatru.
Bieganie
zimą choć budzi ambiwalentne uczucie to może być zdrowe i przyjemne, jeśli się
tylko odpowiednio do tego przygotujemy. Zima to okres w którym lubimy popaść w zimowy sen, ale jeśli
sobie odpuścimy, musimy liczyć się z tymże po okresie zimowym znacznie trudniej
będzie nam wrócić do formy. Dlatego aby ją utrzymać, musimy bieganie włączyć w
nasz zimowy tryb życia. Nawet kiedy będzie naprawdę ciężko nam się przełamać,
zaraz po pierwszym zimowym treningu przekonamy się o tym, że nie diabeł taki
straszny jak go malują. Mimo minusowych temperatur na dworze słońce ma takie
samo działanie jak w lecie, dlatego nie lekceważmy zimą picia napojów podczas
treningów. Aby uniknąć odwodnienia, należy obowiązkowo mieć ze sobą coś do
picia, najlepiej, aby standardowo była to woda mineralna. Nie będę szczegółowo
wam pisał, jak dokładnie macie się
odpowiednio ubrać na zimowy trening, ponieważ
na ten temat poświęcony już został jeden z artykułów, który znajdziecie
na moim blogu. Tak więc życzę, Wam przyjemnych treningów, kiedy za oknem zrobi
się biało. Nie zapomnijcie po powrocie z biegania o rozgrzewającym prysznicu,
którego temperatura powinna stopniowo zwiększać się od chłodnej po gorącą.
Jeśli macie taką możliwość rozgrzać możecie się również w saunie. A na sam koniec
standardowo gorąca herbatka.
English version: